Skale i trudności

Skale i trudności

Aktualnie najczęściej stosowana skala trudności zawiera 3 składowe:

  • V (vertical) – trudności pionowych, wycenianych w 7 stopniach (1 najłatwiejszy, 7 najtrudniejszy),
  • A (aquatique) – trudności wodnych, wycenianych w 7 stopniach,
  • stopnia ryzyka i czasu akcji, wycenianych w 6 stopniach w cyfrach rzymskich I-VI; skala ta jest otwarta od góry.

Przykładowe oznaczenia: v3a1 III, v3v5 II, v3a4 V, itd.

Czytaj dalej „Skale i trudności”

Madera 2011 – projekt

Madera 2011 – projekt

Cel: kanioning

Miejsce: Madera, Portugalia (Atlantyk 🙂

Kaniony: Seixial, Delgado v6a2 IV, Ribeira Seca v3a4 V, Hortela, Passo V5a2 V, Ribeira da Mesa, Aqua d’Alto w5a2 II, Ribeira dos Arcos

Termin: kwiecień 2011, 7-8 dni (opcja 14 dni)

Grupa: 4-5 osób

Transport: samolot z KRK/KTW/WAW, lokalnie wynajęty samochód

Noclegi: hotel *** Wyżywienie: śniadanie – hotel, reszta do ustalenia

Czytaj dalej „Madera 2011 – projekt”

Słowenia 2011

Słowenia 2011

Termin 1-9 maja 2010 (wyjazd 30 kwietnia wieczór, powrót 9 maja wieczór), wymagane 4 dni urlopu

Jaskinie – kaćna jama, logarcek, stota jama, vranja, mackovica, gradisnica, gospićnova, najdena i turystyczne – planinska i skocjanskie jame

Kaniony – susec, mlinarica, globoski potok, po dolu, kozjak … i wiele innych

Okolice działania – Logatec, Divaca, Bovec, Udine

Skład – 8 osób, 2 samochody (najlepiej kombi + trumna)

Trasa – 1800 km tam i z powrotem + ok. 400 km na miejscu, dojazd przez alpy kamnickie, wracamy przez alpy julijskie

Czytaj dalej „Słowenia 2011”

Szpej kanioningowy

Szpej kanioningowy

Sprzęt wykorzystywany w kanioningu ma kluczowe znaczenie – dobre dopasowanie wszystkich elementów i ich niezawodność wpływa bowiem bezpośrednio na bezpieczeństwo nasze i naszej grupy. Należy pamiętać, że zimna woda bardzo skutecznie weryfikuje nasze przygotowanie techniczne – wszystkie niedociągnięcia i braki powodują niepotrzebne przestoje, zaburzają płynność i w efekcie wydłużają czas akcji, narażając nas i całą grupę na wychłodzenie.

Bardzo często nie możemy zakończyć zabawy w dowolnej chwili i po prostu opuścić kanion, tylko musimy dojść do końca lub do miejsca, w którym możliwe jest bezpieczne wyjście z niego. Pomyśl o tym, przygotowując się do wyjazdu.

Czytaj dalej „Szpej kanioningowy”

Alpy kanioningowe 2010

Alpy kanioningowe 2010

Piemont-Ticino-Lombardia – 14-29.08.2010

To już trzeci wyjazd kanioningowy w tym sezonie – tym razem nastawiamy się na prawdziwe alpejskie kaniony. Ogólny plan przewiduje we Włoszech północy Piemont i Lombardię oraz rejon Ticiono w Szwajcarii.

13.08. piątek – wyjeżdżamy z PL. Skład ekipy kanionowej – Joanna „Ruda” Jędrys (AKG), Olo Dobrzański (SDG) + turystycznie Stroona (SDG). Testujemy nową trasę przez Zgorzelec, Niemcy, kawałek Austrii i Szwajcarię. Leje przez całą drogę, więc wcale szybciej nie jest.

14.08. sobota – około g. 16, cały czas w silnym deszczu, dojeżdżamy do wioski Gomba w dolinie Bognanco. Celem jest międzynarodowy zlot włoskiej federacji kanioningowej AIC – Ossola 2010. Po drodze obserwujemy niestety alarmowe stany rzek i potoków, co chwilę widzimy widowiskowe wodospady i kaskady. Zatrzymujemy się pod widoczną z drogi końcówką kanionu Variola Inferiore – wygląda to średnio… a nawet całkiem źle.

Czytaj dalej „Alpy kanioningowe 2010”

Korsyka 2010

Korsyka 2010

To już któraś z kolei wyprawa polskich grotołazów na wyspę i nic dziwnego, bo wyspa śliczna, pogoda gwarantowana i mnóstwo kanionów. Skład wyprawy był wymieszany: Monika z Docentem (Monika i Grzegorz Badurscy) i Olo (Aleksander Dobrzański) ze Speleoklubu Dąbrowa Górnicza oraz ja, czyli Rudzielec (Joanna Jędrys) z AKG. W drugim tygodniu wyprawy towarzyszyła nam zaprzyjaźniona rodzina Bondirasów, młodych adeptów kanioningu: Ela + Wojtek + Piotruś.

Cel wyprawy został jasno sprecyzowany przez kierownika Ola: kanioning. I choć wyspa kusi wielkimi granitowymi ścianami do wspinania oraz malowniczymi plażami do byczenia się, my nie daliśmy się zwieść, czy też raczej nie mogliśmy. Pod tym względem wyprawę można uznać jako sportową, a jej wynik jako na prawdę zadowalający. W ciągu czternastu dni pobytu na wyspie zwiedziliśmy 12 kanionów, w tym dwa kaniony polecane przez Ola na dzień restowy. Całe dwa dni spędziliśmy na spokojnym odpoczynku.

Czytaj dalej „Korsyka 2010”